środa, 7 stycznia 2015

Andreas Wellinger

Hej!


  Ale mam niesamowity humor. A wszystko przez dzisiejszą przesyłkę z Niemiec no i odwołane lekcje. Miałam kończyć dziś o 15.15 a skończyłam o 11.40, bo mi aż 4 lekcje odwołali. No to się nazywa wspaniały dzień.
  Wczorajszy konkurs skoków uważam w pewnym stopniu za tragiczny. Tyle upadków w kwalifikacjach i jeszcze masakryczny upadek Ammanna - jednego z moich ulubieńców... No brak słów. Oby nie miał żadnych trwalszych urazów.
  U mnie tak poza tym to wszystko w porządku. Pogoda piękna, na dole biało a w górze słońce. Dzisiaj rano jak wstałam to było ciemno, ale stojąc na przystanku oglądałam widowiskowy wschód słońca. Pierwszy raz w tym roku :P

  Dzisiejszy autograf to zdobycz, którą dzisiaj znalazłam w skrzynce. Są to grafy wspaniałego skoczka i przystojniaka - Andreasa Wellingera. Ale się ucieszyłam, mówię wam. W końcu to moje wymarzone grafy. Prośbę wysyłałam 28 listopada i przez to pewne, że Andi obecnie nie bierze udziału w zawodach tak szybko odpowiedział na moją prośbę :)
Przesyłka zawierała aż dwie kartki z nowej serii - Milka. A list był wysłany priorytetem. Ciekawostka - nie wysyłałam IRC :)
A pisałam na adres:

Andreas Wellinger
Ski-Club Ruhpolding
Biathlonzentrum 1
83324 Ruhpolding
Germany

Autografy prezentują się tak:



Dzięki, że jesteście ;)
To ja uciekam robić lekcje... ale wrócę :P
Buziaki i wypchanych po brzegi - Żaksonka




-------------------------------------------------------------------------------------------------------
" Bo najważniejsze w życiu jest to aby słuchać serducha i spełniać marzenia" 
 Tomson



8 komentarzy: