Hej!
Jak tam się macie Mikołaje? U mnie spoczko, prezenty dziś może nie były zbyt takie porządne, ale liczy się pamięć. Ja dostałam 2 lakiery do paznokci i słodycze. Ale pod choinkę marzy mi się książka Svena Hannawalda- Triumf.Upadek.Powrót do życia. Może jakoś mi się uda ją otrzymać.
Ogólnie szalony dzień dziś miałam. Pieczenie pierniczków, piernikowych muffinek i małe zakupy pod względem kulinarnym. Normalnie było wszystko. Do tego napad na sklep z ciuchami, klejenie pierogów i szykowanie bigosu. Widać, że Święta pełną parą!
Na do datek dzisiaj odbył się nawet fajny konkurs skoków. Czołówka to Schlieri, Fannemel i Haybock :) Lipa, że Kasai i Ammann spalili pierwsze skoki, ale Nori poprawił się w drugiej rundzie. Otrzymał tę szansę :P Szkoda też, że nadal nie zobaczymy Stocha w konkursach. Bardzo mi tego brakuje, a wam? :(
Dzisiejszy grafik to podpis od Anny Dymnej. Pewka wszyscy kojarzą tę osóbkę. Czekałam kilkadziesiąt dni, nie powiem ile dokładnie bo nie pamiętam a nie chce mi się już biec po zeszyt do pokoju xD
Autograf jest z dedykacją i to bardzo miłe. Wysyłałam prośbę na maila:
> fundacja@mimowszystko.org
A tutaj zdjęcie, sorrka że troszeczkę niewyraźne:
U mnie mikołajki jak najbardziej udane !
OdpowiedzUsuńGratulacje autografu, też mam ;)
To super ;)
UsuńDzięki...