sobota, 6 grudnia 2014

Anna Dymna

Hej!


  Jak tam się macie Mikołaje? U mnie spoczko, prezenty dziś może nie były zbyt takie porządne, ale liczy się pamięć. Ja dostałam 2 lakiery do paznokci i słodycze. Ale pod choinkę marzy mi się książka Svena Hannawalda- Triumf.Upadek.Powrót do życia. Może jakoś mi się uda ją otrzymać.
  Ogólnie szalony dzień dziś miałam. Pieczenie pierniczków, piernikowych muffinek i małe zakupy pod względem kulinarnym. Normalnie było wszystko. Do tego napad na sklep z ciuchami, klejenie pierogów i szykowanie bigosu. Widać, że Święta pełną parą!
  Na do datek dzisiaj odbył się nawet fajny konkurs skoków. Czołówka to Schlieri, Fannemel i Haybock :) Lipa, że Kasai i Ammann spalili pierwsze skoki, ale Nori poprawił się w drugiej rundzie. Otrzymał tę szansę :P Szkoda też, że nadal nie zobaczymy Stocha w konkursach. Bardzo mi tego brakuje, a wam? :(
  Dzisiejszy grafik to podpis od Anny Dymnej. Pewka wszyscy kojarzą tę osóbkę. Czekałam kilkadziesiąt dni, nie powiem ile dokładnie bo nie pamiętam a nie chce mi się już biec po zeszyt do pokoju xD
Autograf jest z dedykacją i to bardzo miłe. Wysyłałam prośbę na maila:
 >  fundacja@mimowszystko.org
A tutaj zdjęcie, sorrka że troszeczkę niewyraźne:


Dziękuję wam ślicznie za coraz większą liczbę wyświetleń mojego bloga. Cieszę się niezmiernie, że czytacie, komentujecie i jesteście ze mną. To mi bardzo pomaga :)
Postaram się wzbogacać moje posty o adresy, maile itp. w miarę możliwości.
I mała prośba, pragnę wstawić zakładkę "wymiana", ale kompletnie nwm jak to zrobić... Czy pomoże ktoś mi to ogarnąć?
Wypchanych i trzymajcie się! - Żaksonka




2 komentarze:

  1. U mnie mikołajki jak najbardziej udane !
    Gratulacje autografu, też mam ;)

    OdpowiedzUsuń